Pod takim hasłem uczniowie Zespołu Szkół Technicznych w Kolbuszowej obchodzili Dzień Chłopaka. Każdy chłopiec, który tego dnia był ubrany na niebiesko lub miał niebieski element w swoim stroju był chroniony przed pytaniem.
Akcja, za zgodą pani dyrektor szkoły, została zorganizowana w poniedziałek 30 września przez Samorząd Uczniowski.
Wydarzenie cieszyło się dużym zainteresowaniem uczniów.
Szukamy osób chętnych do pomocy zrobienia wyzwania przez Predator Games PL gdzie trzeba uzbierać 15 000 użytkowników u nich na serwerze Discord. Gdy zapełnimy ten cel - gry w tym turnieju takie jak Fortnite oraz Rocket League będą w puli gier dla szkół ponadpodstawowych (obecnie tylko dla szkół podstawowych). A żeby nie było łatwo - jest czas do 30 września. Zapraszajcie swoich znajomych by również pomogli osiągnąć ten cel, nasza szkoła będzie bardzo wdzięczna za to ponieważ mamy szansę w którejś z tej gry zająć bardzo wysokie miejsce.
discord.gg/predatorgames
9 września 2024 w Zespole Szkół Technicznych zainaugurowano powiatowe obchody 85. rocznicy wybuchu II wojny światowej i Bitwy o Kolbuszową. Uroczystość rozpoczęto od wspólnego odśpiewania hymnu narodowego. Następnie Grażyna Pełka – Dyrektor Zespołu Szkół Technicznych przywitała wszystkich przybyłych na uroczystość. W gronie zaproszonych gości znaleźli się m.in.: Poseł RP Zbigniew Chmielowiec, Ewa Draus – Radna Sejmiku Województwa Podkarpackiego, Starosta Kolbuszowski Józef Kardyś wraz ze swoim zastępcą Wojciechem Cebulą oraz Zarządem Powiatu, Burmistrz Gminy Kolbuszowa Grzegorz Romaniuk wraz z zastępcą Krzysztofem Wójcickim i radnymi, Franciszek Batory - brat żołnierza Armii Krajowej i niezłomnego Józefa Batorego „Argusa” – członka IV zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość, służby mundurowe, dyrektorzy szkół, kierownicy i dyrektorzy jednostek, poczty sztandarowe, młodzież oraz mieszkańcy powiatu kolbuszowskiego. Szczególnymi gośćmi byli Bogumiła i Bogusław Lubowieccy, których krewny Dominik Lubowiecki walczył w Bitwie o Kolbuszową w 1939 r.
Pani dyrektor w krótkich słowach wprowadziła zebranych w tematykę uroczystości:
1 września 1939 roku niemiecki atak na Polskę zapoczątkował największy konflikt zbrojny w historii, który przyniósł nieopisaną tragedię – zniszczenie domów, rozbicie rodzin i życie w nieustannym strachu. Tego dnia świat zmienił się na zawsze. "Wojna nie ma w sobie nic z człowieczeństwa", mówił wielokrotnie Jan Paweł II, przypominając nam o nieludzkich cierpieniach, jakich doświadczyli nasi przodkowie. Wojna odebrała im wszystko – spokój, bezpieczeństwo, a wielu również życie. Dzisiejszy dzień to hołd dla tych, którzy mimo niewyobrażalnych okoliczności zachowali wiarę, nadzieję i człowieczeństwo.
Jak często mówił Winston Churchill, "Nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym". Obrońcy Westerplatte, bohaterowie kampanii wrześniowej, bohaterowie bitwy o Kolbuszową, powstańcy warszawscy – to oni, narażając swoje życie, walczyli nie tylko za swoją wolność, ale za wolność przyszłych pokoleń. Każdy z nich był gotów poświęcić wszystko, aby nasza ojczyzna mogła kiedyś odzyskać niepodległość. Ich heroizm i poświęcenie zasługują na największy szacunek.
Ale nie tylko żołnierze zasługują na nasze uznanie. II wojna światowa dotknęła całe społeczeństwo. Miliony cywilów, w tym dzieci, kobiety i starcy, zostały zmuszone do stawienia czoła najgorszym koszmarom – ucieczce, deportacjom, pacyfikacjom, masowym rozstrzeliwaniom, głodowi i śmierci. Każda polska rodzina poniosła w tej wojnie niewyobrażalne straty. To ludzie, którzy często bezimiennie, w cieniu frontu, walczyli o przetrwanie swoje i swoich bliskich. "Każda wojna, nawet zwycięska, to przegrana dla ludzkości" – te słowa majora Henryka Sucharskiego przypominają nam, że wojna zawsze pozostawia za sobą ból i zniszczenie, bez względu na to, kto ogłasza zwycięstwo.
Szanowni Państwo, a szczególnie Drodzy Uczniowie, stoimy dziś w miejscu, gdzie możecie swobodnie rozwijać swoje talenty i marzenia, a to dlatego, że wasi przodkowie byli gotowi oddać za to życie. "Historia to nie liczby, to ludzie", mówił Ryszard Kapuściński, i dzisiaj musimy o tych ludziach pamiętać.
W tym wyjątkowym dniu pamięci, zastanówmy się również nad tym, co my możemy zrobić, by ta tragedia nigdy się nie powtórzyła. Naszym obowiązkiem jest nie tylko pamiętać o tych, którzy walczyli i zginęli, ale także nauczyć się z tych wydarzeń czegoś dla nas samych. Musimy cenić pokój i wolność, i dbać o to, by nienawiść i wojna nie miały już nigdy miejsca.
Następnie młodzież z Zespołu Szkół Technicznych w słowach poezji i tekstach wojennych pieśni zaprezentowała program artystyczny, przywołując tragiczne wydarzenia, do jakich doszło 85 lat temu w naszej Ojczyźnie. Uczniowie oddali hołd żołnierzom wszystkich stopni, wszystkich broni i służb walczącym na frontach II wojny światowej. Złożono też hołd 6 milionom obywateli polskich poległym, rozstrzelanym, zamęczonym, wymordowanym przez terror hitlerowski i stalinowski. Podczas uroczystości głos zabrali Starosta Kolbuszowski Józef Kardyś, który podkreślił, że wybuch II wojny światowej był najkrwawszym i najokrutniejszym wydarzeniem w historii Polski. Dalej zacytował również słowa Św. Jana Pawła II, który mówił: „Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej”. - I tak jak Matce należy okazywać jej miłość i szacunek, bo jest naszą Ojczyzną – nas Polaków, nie Unii, Niemiec czy Rosji – zaznaczył.
Szczególnego wzruszenia dostarczyły zebranym słowa Pani Bogumiły Lubowieckiej, która wraz z mężem przybyła na uroczyste obchody i opowiedziała o losach stryja Pana Bogusława oraz przebiegu poszukiwań mogiły, w której spoczywa ich krewny. Państwo Lubowieccy dopiero w 2023 roku natrafili na ślad poszukiwanego od końca wojny stryja pana Bogumiła Lubowieckiego Dominika, który poszedł na wojnę w zastępstwie ojca Pana Lubowieckiego, gdyż ten akurat w tym czasie założył rodzinę. Państwo Lubowieccy przez wiele lat szukali jakichkolwiek informacji o miejscu spoczynku stryja i już prawie stracili nadzieję. Wpadli jednak na pomysł aby przeglądnąć strony internetowe, które zawierały dane na temat pochowanych żołnierzy z okresu II wojny światowej z terenu Polski południowo wschodniej, gdyż ostatni list przyszedł z Limanowej. W ten sposób natrafili na nazwisko Lubowiecki na zbiorowej mogile na kolbuszowskim cmentarzu. W V 2024r państwo Lubowieccy przyjechali do Kolbuszowej i znależli informację oraz poprosili o uzupełnienie danych personalnych stryja na pomniku.
Następnie poszczególne delegacje złożyły wiązanki kwiatów przed tablicami pamiątkowymi, jakie znajdują się na froncie budynku Zespołu Szkół Technicznych .
Kolejnym punktem uroczystości był przemarsz ulicami miasta pod przewodnictwem Orkiestry Miejskiego Domu Kultury na cmentarz parafialny, gdzie zebrani wzięli udział w modlitwie poprowadzonej przez ks. Kanonika Lucjana Szumierza za wszystkich poległych.
Ostatnim punktem obchodów było złożenie kwiatów przed pomnikiem znajdującym się na rynku kolbuszowskim, poświęconym żołnierzom i bohaterom walczącym i poległym za wolność i suwerenność.
Odwiedza nas 1120 gości oraz 0 użytkowników.