29 listopada w mroźny poranek wyruszyliśmy z księżmi katechetami, panią dyrektor i wychowawczyniami w drogę do Częstochowy. Nasza pielgrzymka miała dwa ważne przystanki. Najpierw odwiedziliśmy Łagiewniki. Tutaj modliliśmy się przy relikwiach autorki „Dzienniczka”, świętej siostry Faustyny, dzięki której świat poznał przesłanie Bożego Miłosierdzia. Następny przystanek mieliśmy w Oświęcimiu. Blisko trzy godziny spędziliśmy w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, miejscu męczeńskiej śmierci ponad miliona osób z całego świata. Wieczorem dotarliśmy do Częstochowy. Najpierw posililiśmy ciała, by na nocnym czuwaniu skupić się wyłącznie na tym, co duchowe. Wszyscy punktualnie stawiliśmy się o 21.00 na Apelu Jasnogórskim, a o naszej obecności poinformowana została cała Polska, a więc również rodziny i przyjaciele, którzy towarzyszyli nam modlitewnie. Wizyta u Matki Bożej wypełniona była adoracją, Drogą Krzyżową, konferencjami, ale także osobistą modlitwą. Po co pielgrzymuje się na Jasną Górę? Każdy z nas miał swoje intencje. Wiele z nich dotyczyło na pewno rozeznania drogi życiowej, bo przecież za kilka miesięcy przystąpimy do egzaminu dojrzałości i zaczniemy swoje dorosłe życie.
Maturzyści rocznik 2019