W dniu 23 maja 2018r. uczennice klasy I - grupy hotelarskiej, wraz z opiekunem Anną Piątek i Panią wicedyrektor Barbarą Szafraniec, pojechały na wycieczkę dydaktyczną do 4* hotelu ARŁAMÓW. Wybór hotelu nie był przypadkowy ponieważ w tym czasie 4 nasze uczennice z klasy III „C” w zawodzie technik hotelarstwa, odbywały tam 4 -tygodniową praktykę zawodową. Celem naszej wycieczki było zapoznanie się z bardzo bogatą ofertą jaką ma do zaoferowania hotel jak również kontrola naszych praktykantek. Przy okazji młodsze uczennice mogły zobaczyć swoje starsze koleżanki podczas pracy. Droga do hotelu pomimo, że bardzo kręta minęła nam bardzo szybko. Był to czas rozmów, zastanawiania się, czy w rzeczywistości obiekt jest taki duży i piękny jak na folderach reklamowych. Po 2,5 godzinnej podróży, dotarłyśmy na miejsce przed godziną 11. Zostałyśmy przywitane przez kierownika recepcji oraz przez nasze uczennice, które przyszły porozmawiać i podzielić się swoimi wrażeniami. Uśmiechnięte twarze dziewcząt, które dzieliły się z nami wrażeniami z pobytu oraz pracy w tym hotelu, świadczyły o tym, że są zadowolone, że właśnie tu mają możliwość odbywania praktyki zawodowej. Muszę przyznać, że dziewczyny miały naprawdę sporo szczęścia aby cały miesiąc spędzić na pracy w jednym z największych działów - sprzedaży i marketingu. Miejsce ich pracy to głównie hotelowa recepcja i jej zaplecze. Zakres ich obowiązków zaskoczył nawet mnie nauczyciela ponieważ mogłyśmy zaobserwować, że dziewczęta traktowane są jak pracownicy. Odbierają telefony , kodują klucze, a nawet nanoszą rezerwacje w grafiku hotelowym. Spędziłyśmy w hotelu 2,5 godziny, a pani oprowadzająca bardzo szczegółowo opowiedziała nam o obiekcie, jego historii i jak to wszystko się zaczęło. Mogłyśmy podziwiać przepiękną restaurację z widokiem na panoramę Bieszczad, zobaczyłyśmy pokoje o różnym standardzie oraz 3 różne apartamenty np. 2 -piętrowy. Wspaniałe widoki z balkonu oraz wyposażenie apartamentów zrobiło na nas ogromne wrażenie. Kolejnym punktem zwiedzania były 2 restauracje, antresola, na której odbywają się imprezy, a później cała strefa relaksu. Zobaczyłyśmy boiska do tenisa, skłosza, ściankę wspinaczkową, boiska do piłki siatkowej i ręcznej, siłownię . Dużym zaskoczeniem była również strzelnica, którą również mogliśmy zobaczyć, a następnie udać się do stadniny koni. Podczas zwiedzania, pani oprowadzająca cały czas odpowiadała na nasze pytania, a było ich sporo. Mijając kolejne zdjęcia piłkarzy padały pytania dotyczące szczególnych gości nocujących w hotelu. Zobaczyliśmy galerię gwiazd, które odwiedziły hotel, a spacerując krętymi ścieżkami, przeszliśmy do Rezydencji czyli części tzw. Starej, od której wszystko się zaczęło. Mieliśmy sporo szczęścia bo akurat apartament, w którym przebywał Lech Wałęsa został nam pokazany, a wraz z nim dawka historii dla uczniów. Podziemnym łącznikiem wróciliśmy do hotelowej recepcji czyli miejsca, od którego zaczęliśmy zwiedzanie. Tam pani oprowadzająca nas pożegnała, a my z praktykantkami zrobiliśmy sobie wspólne zdjęcie i udaliśmy się do busa w drogę powrotną. Jednak to nie koniec naszej wycieczki gdyż w harmonogramie były jeszcze lody w Przemyślu, o których krążą legendy. Zrobiliśmy sobie krótką przerwę w Przemyślu na lody i dzieliliśmy się wrażeniami z hotelu. Właśnie cały hotel przygotowywał się na przyjazd Reprezentacji Polski, która tam obecnie przygotowuje się do mundialu. Zadowolone i pełne wrażeń ale z pewnym niedosytem bo tak naprawdę żeby zaglądnąć w każde miejsce to potrzeba 5-6 godzin, a my byłyśmy ograniczone czasowo. O godzinie 17 wróciłyśmy zadowolone do Kolbuszowej, marząc o kolejnych wyprawach do ciekawych miejsc.
Opracowała: Anna Piątek