Uczestniczyliśmy w niezwykłej lekcji w terenie. Tym razem udaliśmy się do Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Kolbuszowej. I wiecie co? Było naprawdę ciekawie!

Na początku usłyszeliśmy coś, co od razu nas zaintrygowało – że wszystko zaczyna się... w naszych domach. Woda po kąpieli, myciu naczyń, praniu czy korzystaniu z toalety trafia do kanalizacji, a stamtąd prosto do oczyszczalni ścieków. Tam rozpoczyna się cała „magia” czyli proces oczyszczania podzielony na trzy główne etapy:

• mechaniczny – usuwanie większych zanieczyszczeń,
• biologiczny – z udziałem mikroorganizmów,
• chemiczny – z wykorzystaniem wapna, które pełni tu bardzo ważną rolę.

To, co zobaczyliśmy, zrobiło na nas ogromne wrażenie. Nowoczesne urządzenia, potężne zbiorniki, cały skomplikowany system działający z precyzją szwajcarskiego zegarka, wszystko po to, by brudna woda mogła wrócić do środowiska w bezpiecznej formie.

Jednak największym zaskoczeniem okazało się laboratorium. To właśnie tam, w ciszy i skupieniu, pracownicy badają parametry ścieków i oczyszczonej wody. Każdy wskaźnik, każda liczba – wszystko ma znaczenie. Przez chwilę poczuliśmy się jak prawdziwi naukowcy!

Ale to jeszcze nie koniec niespodzianek. Prawdziwą „bombą” było dla nas odkrycie, że z osadów pozostałych po oczyszczaniu powstaje... nawóz! I to nie byle jaki – wzbogacony wapnem, trafia na pola i pomaga rolnikom dbać o jakość gleby oraz zwiększać plony. Wtedy zrozumieliśmy, że wszystko zatacza krąg. To, co zaczyna się w naszych łazienkach czy kuchniach, wraca do nas w postaci żywności. Robi wrażenie, prawda?

Ta lekcja była dla nas nie tylko źródłem wiedzy, ale także impulsem do refleksji. Każdy z nas ma wpływ na środowisko – nawet wtedy, gdy po prostu spuszcza wodę w toalecie. To, jakich środków czystości używamy i jak gospodarujemy wodą, naprawdę ma znaczenie.

Serdecznie dziękujemy pracownikom Zakładu za ciepłe przyjęcie, zaangażowanie i świetnie poprowadzoną lekcję. Wróciliśmy do szkoły z głowami pełnymi nowych informacji, ale też z poczuciem, że zrozumieliśmy coś naprawdę ważnego.

Uczniowie klasy II B z wychowawcą